Imperial Star Destroyer

Imperial Star Destroyer

wtorek, 16 stycznia 2018

Tiger IE Forged in Battle

Uczestnicząc w mistrzostwach gry Tanks w Niepołomicach wypatrzyłem w sklepie Wargamera ostatnią sztukę Tygrysa IE firmy Forged in Battle, której jestem fanem. Oczywiście uległem pokusie i go kupiłem więc dzisiaj mogę go wam zaprezentować.


Czołg zapakowany jest w plastikowy blister z gąbkami oraz tekturką Forged in Battle, której brakuje na zdjęciu.


Wieża z lufą oraz dowódca są metalowi, reszta odlana jest z jednego bloku żywicy. Mnie to nie przeszkadza ale dla wielu osób jest nieakceptowalne. Na wieży obecna była niewielka ilość "flash", którą można łatwo spiłować. Części metalowe są ładnie odlane, do żywicy jeszcze trudniej się doczepić.



Chciałem porównać wymiary czołgów oraz jakość ich wykonania. Do porównania mam stary, pomalowany model Tygrysa firmy Battlefront. W modelu BF metalowe są lufa, dowódca z włazem i gąsienice.


W porównaniu model BFu jest nieco większy. Wysokość obu jest bardzo podobna. Jakość detali, głębokość rzeźby i wykonanie wydają się być jak zawsze nieco lepsze w czołgu FiB ale akurat Tygrys I E jest moim zdaniem jednym z lepszych modeli BFu.


Cenowo sprawa wygląda następująco: model FiB na wyprzedaży kupiłem za 28 złotych, na stronie producenta kosztuje 7.5 funta. Nowy tygrys BF kosztuje bez zniżek 41zl.

A waszym zdaniem, który model jest lepszy?

P.S. Możliwe, że za niedługo oddam Tygryska do malowania a gdy będzie gotowy uzupełnię ten post o jego zdjęcia w kamuflażu letnim.


piątek, 12 stycznia 2018

Star Wars: Armada - Rozważania o Tie Phantom

Już od dawna dostępne są zestawy Eskadr II dla Imperium i Rebelii. Część jednostek zawitała na dobre to rozpisek (VCX, Lambda, Hera, Maarek, Jendon) a niektóre widywane są rzadziej (Corran Horn, Decimator, Tie Defender). Jednak absolutnie najrzadziej używaną eskadrą jest Tie Phantom. Zerknijmy na karty generycznego pilota oraz Whisper i zastanówmy się dlaczego.


Za 14 punktów otrzymujemy eskadrę z prędkością 4, wytrzymałością 4, 4 niebieskimi kośćmi przeciw eskadrom i 2 czerwonymi bez zdolności bomber przeciw statkom. Zdolność cloak pozwala nam na koniec fazy eskadr ruszyć się dodatkowo do dystansu "1" nawet jeśli jesteśmy związani walką. Pozycjonowanie eskadr jest w Armadzie bardzo ważne ale czy na myśliwcu z 4 punktami życia ta zdolność coś daje? Dwa ataki innych eskadr najczęściej zniszczą Phantoma zanim zdąży użyć tej zdolności w walce. Gdy zostanie na 1 HP czy to pozycjonowanie będzie mocne? Może pozwolić mu teoretycznie uciec i zachować punkty ale nie taki jest cel kupna eskadry za 14 punktów. Jedna rzecz, do której się to przyda to przyspieszenie ataku. Potencjalnie ta eskadra może frunąć po skrzydle formacji wspierana przez Lambdę, w pierwszej turze wykonać ruch 4, potem cloak 1 a w następnej turze być aktywowana z Lambdy i znowu polecieć 4. Pozostaje pytanie na ile ta możliwość przybliża nas do wygrania gry lub walki eskadr.

Problem moim zdaniem polega na tym, że Tie Phantom nie jest wyspecjalizowany w czymkolwiek. Sprawia na mnie wrażenie statku do wszystkiego "jack of all trades". Cztery niebieskie kostki na eskadry są bardzo fajne ale mając tylko 4 punkty HP nie będzie ich wypłacać szczególnie długo. Tie Interceptor kosztuje 3 punkty mniej a ma mocne zdolności counter i swarm, które dodatkowo zniechęcają nieco do atakowania go i zwiększają zadawane obrażenia. Ma też 5 prędkości więc często może wyprzedzić atak eskadr przeciwnika robiąc "alpha strike".

Czerwona kostka w połączeniu z "bombowcem" jest całkiem fajna a dwie to już moc. Ale dwie bez tego kluczowego słowa to w sumie nie wiadomo co. Potencjalnie nawet 4 obrażenia ale najczęściej jedno albo nic. Czasem ryzyko jest fajne ale grając na kilku generycznych eskadrach statystyka bierze górę.


Kolej na Whisper vel Szept: za 6 punktów więcej dostajemy statystyki zwykłego Tie Phantom plus żetony obrony Scatter i Brace oraz zdolność: jeśli podczas obrony wykorzystałeś żeton obrony to możesz poruszyć się o 1 nawet jeżeli jesteś związany walką. Ta umiejętność jest bardzo klimatyczna i potencjalnie mocna. Przykładowo Whisper jest w starciu z 3 eskadrami wroga, w fazie eskadr przeciwnik atakuje jako pierwszy jedną eskadrą- rzuca 2 trafienia i celność. Whisper używa Brace, dostaje hita i odskakuje o "1" tak by wyjść z zasięgu dwóch eskadr, które jeszcze nie atakowały a być w zasięgu tej pierwszej by samemu ją zaatakować. W analogicznej sytuacji może uciec ze starcia z eskadrami po pierwszym ataku by zaatakować już uszkodzony statek przeciwnika. Możliwości jest tutaj wiele.

20 punktów za eskadrę "Asa Imperium" z żetonami scatter i brace to nie jest wygórowany koszt. Biorąc pod uwagę nieprzewidywalność jaką daje umiejętność pilotki to aż dziw bierze, że jeszcze ani razu nie widziałem jej na stole. Mam wrażenie, że w rozpiskach kilku graczy zrobiłaby furorę (pozdro Świetlik).

Mam już szalony pomysł na flotę Imperium opartą na 2 Lambdach, 4 "Fantomach" i Whisper, którą pewnie wykorzystam na którymś turnieju lokalnym. Może się spotkamy przy stole? ;)

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Korwety Hammerhead - unboxing i recenzja

Ponieważ firma Galakta postanowiła opóźnić wydawanie polskich tłumaczeń do systemu Armada zmuszony byłem zamówić swój zestaw na stronie Ebay.com.

Co ciekawe zestaw z wysyłką kosztował mnie 158.75zł więc porównywalnie do zestawów polskich na miejscu. Wysyłkę z UK wyceniono na 1 funta. Cudownie.

Na przesyłkę czekałem bardzo krótko. Zestaw zamówiłem w Anglii 9. października a już 17. miałem go w domu. Nadmienię, że to pierwszy box do Armady, w którym są dwa statki, w X-wingu to już niemal norma. Pudełko standardowo armadowe czyli ładne.



Hammerheady są naprawdę ładnie wykonane, trzymają dobry poziom okrętów w Armadzie. Są wielkości mniej więcej koreliańskiej korwety więc względem Imperiala są dużo za duże ale do tego też już zdążyliśmy się przyzwyczaić.


Korweta Hammerhead to model okrętu z filmu Rogue One. Pamiętamy wszak kultową scenę z korwetą taranującą imperialny niszczyciela.



Do statku dołączone są liczne karty rozszerzeń jednak trzy naważniejsze moim zdaniem to: External Racks, Boarding Engineers oraz Quad Battery Turrets.

External Racks - za 3 punkty i odrzucenie tej karty można dodać 2 czarne kostki do ataku na bliskim zasięgu. Karta moim zdaniem jest bardzo mocna bo atak z czarnych kostek wykonuje się często tylko raz na grę (no chyba, że ma się tytuł Burzyciel). Te dwie dodatkowe czarne z przerzutem z Ordnance Experts (potencjalne 4 obrażenia w tym krytyk) będą skutkować zniszczeniem statku, który bez nich nie zostałby zniszczony. Myślę, że będzie to karta często spotykana na stołach.


Boarding Engineers - tą kartę opisywałem już wcześniej, za dwa punkty zajmuje sloty offensive retrofit oraz weapons team, jeśli masz żeton lub rozkaz eskadr podczas odsłaniania rozkazu możesz odrzucić token i tą kartę by obrócić statkowi na bliskim zasięgu zakryte karty uszkodzeń w liczbie równej wartości inżynierii statku z inżynierami. Potencjalnie za 2 punkty wydaje się to być fajny upgrade bo krytyki potrafią dużo namieszać ale zabija go cała masa warunków: na bliskim zasięgu, gdy ujawniasz dial, żeton eskadr. Myślałem o wrzuceniu tej karty na Hammerheada z tytułem "Garel`s Honour" i External Racks, który leciałby za główną formacją i dobijał wrogie statki  zczarnych kości, obracał odkryte uszkodzenia z inżynierów a na koniec taranował wroga wbijając obrażenie krytyczne. Niestety statek robi się dość drogi a i jego zdolność dobijania wątpliwa bo jak na początku ruchu nie będzie w bliskim zasięgu to figę zrobi a nie dobije. Gdyby inżynierów można było użyć po ruchu byliby super - ale nie są.

Quad Battery Turrets- za 5 punktów otrzymujemy idealne ulepszenie turbolaserów dla wolno latających statków. Możemy dodać 1 niebieską kostkę nawet strzelając z czerwonych kości na daleki zasięg. Widziałem tą kartę na Victory I, który był lotniskowcem i leciał sobie z prędkością "1" z tyłu - działała świetnie.


Na koniec Leia Organa jako dowódca floty. Niestety jej przydatność jest mocno ograniczona przez bardzo wysoki koszt 38 punktów ale wciąż liczę, że ktoś odnajdzie jej super syergię w wyspecjalizowanej rozpisce. Więcej o Leii w innym moim artykule:
http://osttfront.blogspot.com/2017/10/commander-leia-organa.html 

Spis kart z zestawu:
- Leia Organa
- Hondo Ohnaka
- Boarding Engineers (x2)
- Cham Syndulla
- Garel`s Honor
- Task Force Antilles (x2)
- Task Force Organa (x2)
- Quad Battery Turrets (x2)
- External Racks (x2)

Niski koszt statku sprawia, że pasuje do wielu rozpisek. Wydaje mi się, że najbardziej wszędobylska będzie korweta torpedowa z dodatkiem zewnętrznych wyrzutni (External Racks). Możliwość uderzenia z 4 czarnych kości, jednej czerwonej i jednej niebieskiej to duża siła nawet jeśli to uderzenie jednorazowe.

Udało mi się znaleźć ciekawą rozpiskę z Nationals w USA, gdzie weszła do TOP8.

Josh Yonovitz
397/400

Hammerhead Torpedo Corvette
-Cracken
-Task Force Organa

Hammerhead Torpedo Corvette
-Task Force Organa
-External Racks

Hammerhead Torpedo Corvette
-Task Force Organa
-External Racks

Hammerhead Torpedo Corvette
-Task Force Organa
-External Racks

Hammerhead Torpedo Corvette
-Task Force Organa
-External Racks

Hammerhead Torpedo Corvette
-Task Force Organa
-External Racks

3x YT-2400
Rogue Squadron
Corran Horn
Dash Rendar
Han Solo

Most Wanted
Fighter Ambush
Superior Positions

Dzięki Task Force Organa korwety kosztem ostrzału mogą dać swoim towarzyszom cenne przerzuty czarnych kości. Aktywacji jest aż 6 a silne skrzydło myśliwskie ma duże szanse na zdominowanie walki eskadr. Co lepsze wszystkie eskadry mają cechę Rogue więc Hammerheady mają w praktyce jeden rozkaz, którym nie muszą zawracać sobie głowy.


W praktyce wydaje mi się, że Hammerheady powinny dobrze działać od 3 wzwyż w obrębie jednej rozpiski. Zestaw jest naprawdę fajny ale nie wiem czy jest to "must have" nawet dla każdego gracza Rebelii. Przykre jest też to, że wydawca na siłę wciska nam 2 statki w pudle o cenie 2.5 blisterów z korwetą CR90 czy fregatą Nebulon-B.

Przyznaję zestawowi ocenę 7/10 torped protonowych (jedna ekstra za External racks).