Imperial Star Destroyer

Imperial Star Destroyer

poniedziałek, 24 września 2018

Star Wars Armada - misje, jak je wybrać, jak je realizować


Problemem wielu początkujących graczy Armady jest właściwy dobór misji do rozpiski. Każdy mniej więcej wie czego chce układając rozpiskę. Wie, że mają to być lotniskowce i chmara eskadr albo duże, mocarne statki, które mają zmienić w kosmiczny pył wszystkich napotkanych wrogów.

Podczas grania towarzyskiego misje nie są aż takie ważne. Oczywiście dodają grze dużo kolorytu i sprawiają, że nie staje się ona nieco jałową strzelaniną w kosmosie. Wszak gdy gramy koleżeńsko to najważniejsza jest dobra zabawa a nie wygrana. W grze turniejowej sprawy wyglądają jednak zupełnie inaczej.

Na turnieju misje są równie ważne co sama rozpiska a zwycięstwo często zależy właśnie od nich. Celem misji jest zbalansowanie przewagi jaką odnosi pierwszy gracz dzięki możliwości ruszenia i ataku statkiem w każdej rundzie w pierwszej kolejności.

Przysługuje nam dobór po jednej z 3 rodzajów misji. Obecnie dostępne misje dzielimy na: Atak, Obronę i Nawigację

Przykładowo: mając rozpiskę opartą na archetypie Defiance warto rozważyć wybranie misji Advanced Gunnery. Dzięki niej uzyskujemy dużą przewagę siły ognia nad przeciwnikiem. Nasz główny okręt bazowo nie może mieć wykupionych bardzo mocnych "Gunnery teams" by atakować z bardzo mocnej burty dwa razy. Co więcej dzięki Advanced Gunnery możemy zaatakować dwa razy z tej samej strefy kadłuba tą samą wrogą strefę kadłuba. Pamietamy, że Defiance może rzucić nawet 8 czerwonymi kośćmi na dalekim zasięgu wiemy jak ogromna to moc. Niewiele okrętów jest w stanie to przetrwać. Dodatkowo walcząc z wrogimi rozpiskami mającymi statki, które mają Gunnery Teams (np. Imperial Star Destroyer czy Liberty) nie dajemy im żadnego bonusu z tej misji.


Mając silny okręt (albo dwa!) z dobrą obroną nie boimy się raczej, że przeciwnik będzie wiedział gdzie się znajdujemy. Ciekawym pomysłem na misję w rozpisce z jednym lub dwoma dominującymi statkami jest "Contested Outpost". Wystawiamy nasz największy okręt (lub dwa) blisko stacji i co turę zgarniamy żeton zwycięstwa warty 20 VP. Przeciwnik musi pofatygować się do nas i najczęściej zużyje na to kilka rozkazów nawigacji co może utrudnić mu nawigowanie w późnym okresie gry. Co więcej prawdopodobnie nie będzie miał na okrętach zmagazynowanych żetonów koncentracji ognia i inżynierii co ułatwi nam ich zniszczenie.

 Czasem jednak z tą misją warto być ostrożnym. Jeżeli mamy tylko jeden mocny statek musimy zadać sobie pytanie: co zrobimy gdy przeciwnik wystawi przeciwko nam dwa równie mocne statki np. dwa ISD albo dwa Liberty. Wtedy prawdopodobnie z żetonów misji będziemy mieli remis a duże ryzyko utraty najmocniejszego okrętu. Podobna sytuacja dotyczy sytuacji, w której przeciwnik ma dużo więcej eskadr niż my i z dużym prawdopodobieństwem zniszczy naszą największą jednostkę.

Trzecim rodzajem misji jest nawigacja. Często graną misją jest "Dangerous Territory". Jeżeli mamy liczne, małe okręty (5 i więcej) to wybierając tę misję dajemy sobie możliwość zebrania żetonów. Przeciwnik by je zebrać musi poświęcić punkty tarcz lub przyjęcie obrażeń krytycznych, które mogą sporo namieszać w grze. Można się próbować przed tym zabezpieczyć wydając dwie tury z rzędu rozkaz inżynierii by naprawić tarcze i obrażenia ale wtedy przeciwnik nie ma innych żetonów na przyszłe tury co powinno ułatwić nam grę.


Warto zaznaczyć, że przeciwnik mający w rozpisce często spotykaną korwetę CR-90 z tytułem Jaina`s Light odbiera nam dużą część przewagi, którą ma dawać ta misja.

Żółte i czerwone misje dają drugiemu graczowi dość dużą przewagę w zakresie odpowiednio: żetonów zwycięstwa lub siły ognia. Dlatego też przeciwnicy najczęściej wybierają misje nawigacji (niebieskie). Tak  przynajmniej wynika z mojego doświadczenia. Niebieskie misje dają drugiemu graczowi przewagę w zakresie poruszania się po polu bitwy niwelując obrażenia z przeszkód, dając żetony nawigacji lub ewentualnie zadają pewną (nie za dużą) liczbę obrażeń wrogim statkom jednak zwykle można je przezwyciężyć odpowiednio nawigując lub używając rozkazów inżynierii.

Nie należy brać misji, które mogą dać przeciwnikowi większą przewagę niż nam. Przykładowo misja Superior Positions / Dogodne Pozycje wydaje się ciekawa. Przeciwnik musi się w całości wystawić jako pierwszy więc uzyskujemy sporą przewagę, możemy lepiej zareagować na jego plan gry.


Ale tu ważniejsza jest druga część opisu misji: gdy statek lub eskadra wykona atak w tylną strefę wrogiego okrętu, który zada przynajmniej 1 punkt obrażeń to gracz wykonujący atak otrzymuje żeton zwycięstwa warty 15 punktów.

Dlatego wybranie tej misji mając mniej niż 120 punktów w eskadrach jest moim zdaniem bardzo ryzykowne. Dlaczego? Otóż przeciwnik z wymaksowanymi eskadrami zarówno w wersji imperialnej na admirał Sloane a jeszcze bardziej rebeliancka kombinacja Dodona/Yavaris w dwie tury skosi wszystkie nasze eskadry a następnie nabije sobie kilkaset punktów strzelając raz za razem w rufy naszych nieosłoniętych okrętów.

Nad wybraniem misji naprawdę warto dobrze się zastanowić zwłaszcza jeżeli chcemy wygrywać na turniejach.

Zdjęcia kart misji pochodzą ze strony firmy Fantasy Flight Games i Armada Wiki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz