Imperial Star Destroyer

Imperial Star Destroyer

piątek, 7 października 2016

Shadow Caster - Unboxing

Po łomocie jaki otrzymałem na turnieju we Wrocławiu postanowiłem zaopatrzyć się w jeden z obiecująco wyglądających statków IX fali - Shadow Caster. Do "Siewcy Cienia" przekonał mnie Dawid Mrówczyński i jego kombinacja Asajj Ventress i Lats Razzi.


Statek zamówiłem w cenie 129.99zl i otrzymałem go bardzo szybko. Zawartość jest standardowa jak na X-winga, plastikowy model statku, podstawki, karty pilotów, karty rozwinięć oraz wypraski z żetonami, nakładkami na podstawki i kosmicznymi śmieciami. Nowością jest znacznik pola ostrzału w kształcie strzałki zakładanej na słupek statku.


Wykonanie statku: na moje oko pozostawia nieco do życzenia, mali Chińczycy tym razem jakby nieco mniej się starali. Czyżby presja czasu? Obecne ceny statków do X-winga to niestety dojenie klienta i kapitalizowanie sukcesu systemu. Zobaczcie zdjęcia.


Piloci: Ketsu Onyo PS7 za 38 punktów, zdolność: gdy masz przeciwnika w zasięgu 1 w mobilnym i zwykłym arcu daj mu żeton promienia ściągającego.
Asajj Ventress PS6 za 37 punktów, gdy masz przeciwnika w 1-2 w mobilnym arcu daj mu żeton stresu. Sabine Wren PS5 za 35 punktów: gdy bronisz się przeciwko wrogowi w zasięgu 1-2 i masz go w mobilnym arcu dodaj jedno oko do swojego wyniku obrony.
Generyczny pilot PS2 za 33 punkty (więc teoretycznie zmieszczą się 3 golasy w rozpisce). Warto zauważyć, że Sabine i pilot generyk nie mają talentu elitarnego.


Parametry: 3 czerwone kości, 2 zielone, 7 kadłuba, 3 tarcze - bardzo ciekawa konfiguracja, wygląda to dobrze.
Akcje: statek ma standardowe skupienie i namierzenie celu, dodatkowo posiada unik oraz zupełnie nową akcję: obrócenie pola ostrzału
Ulepszenia: bazowo statek ma 2 miejsca na Illicit oraz jedno na załoganta, Asajj i Ketsu mogą otrzymać talent elitarny.


Dial: ruchy Siewcy Cieni są nietypowe jak na duży statek, twórcy położyli nacisk na szybkość. Ruch z prędkością 5 jak tie fighter? Proszę. Zielona 4? Jest. Wszystkie 3 zielone (w tym ostre?). Obecne! Za to wszystkie 1 są białe. Mamy również czerwony koiogran na 5, który jednak nie wydaje się istotny dla statku z ruchomym polem ostrzału. Ruchomość - na duży plus.


Kart rozwinięć jest sporo a wiele z nich koncentruje się na mobilnych fire arc (idee fixe IX fali). Ze starych kart są: Instynkt Weterana, środki profilaktyczne i zakłócacz taktyczny.

Nowe karty rozwinięć to: tytuł Siewca Cienia za 3 punkty. Jest ciekawy - jeśli potrafimy utrzymać wrogi statek w 1-2 w mobilnym arcu to wklejamy mu żeton promienia ściągającego (przesuwamy+obniżamy obronę). Kartą, której jeszcze nie testowałem jest celownik żyroskopowy - po wykonaniu manewru o szybkości 3,4,5 pozwala na koniec fazy walki obrócić mobile fire arc bez akcji - sformułowania na koniec fazy ogranicza jej użyteczność. Fajną kartą za 1 punkt jest sprzężona rampa ładunkowa pozwalająca wyrzucić za statkiem jak bombę chmurę śmieci. Jej użycie wydaje się bardzo sytuacyjne. Ciekawe są również czarnorynkowe narzędzie hakerskie: za 1 akcję wybieramy zestresowany statek wroga w zasięgu 1-2 i rzucamy kością, za hit lub crit dajemy mu jedną zakrytą kartę obrażeń i ściągamy stres. Załogantka Ketsu Onyo za 1 pkt: przeciwnik w fire arc i zasięgu 1-2 na koniec fazy walki nie usuwa żetonu promienia ściągającego - karta combuje się z tytułem Siewca Cienia jednak zdecydowanie wolę Lats Razzi, która za 2 punkty pozwala usunąć żeton stresu z atakującego przeciwnika by dodać sobie 1 evade do obrony (mocne!). Załogant IG-88D pozwala przypisać statkowi, na którym jest zasadę specjalną statku z tytułem IG-2000 (dobry dla osób, które chcą grać tylko jednym IG-88 co chyba mija się z celem).


Gra testowa: Siewca Cienia jest wymagającym statkiem. Z moich obserwacji wynika, że wymaga szybkiego latania, trzymania się blisko przeciwnika (1-2) oraz utrzymania go w mobilnym fire arcu. Obowiązkową kartą jest "Push the limit", ciężko wyobrazić sobie granie tym statkiem bez tego talentu elitarnego. Świetna kombinacja defensywna to pilotka Asajj Ventress i załogantka Lats Razzi, mocno zwiększa przeżywalność statku. Dwie gry testowe rozpiską Asajj+Dengar vs ARC-170 (PS7) i Fat Han zakończyły się moimi porażkami ;)



Ocena: mobile fire arc wydaje się być nieco gorszą wieżyczką ale w praktyce fajnie łączy się z umiejętnościami specjalnymi pilotów i kart rozwinięć. Konieczność obracania fire arcu za akcję odbiera statkowi nieco potencjału i sprawia, że używanie go nie jest łatwe i wymaga użycia PTL. Wydaje mi się, że nie będzie to statek, który mocno zmieni scenę turniejową (w przeciwieństwie do ARC 170). Mimo tego gra się nim przyjemnie i cieszę się, że go kupiłem.

2 komentarze:

  1. tak wypadłem z xwingowego obiegu ,że ciężko mi będzie wrócić i coś zagrać. To straszne ,że pół roku i człowiek nie zna zupełnie mety i kart

    OdpowiedzUsuń