Imperial Star Destroyer

Imperial Star Destroyer

środa, 18 stycznia 2017

Team Yankee & Iron Maiden + Unboxing Mechanized Platoon

  Reksio (autor Sexy Sixes oraz bloger z WWPD) wielkim motywatorem jest. Uważam, że jak mało kto potrafi pozytywnie nakręcać środowisko i zarazić swoim "pozytywnym hypem". Postrzegam go od jakiegoś czasu jako dobrego ducha polskiej sceny FoW. No i niedawno przekonał mnie do Team Yankee choć początkowo byłem mocno sceptyczny. :)

Team Yankee jest podsystemem FoW wydanym około rok temu. Pozwala wziąć udział w fikcyjnej III Wojnie Światowej toczącej się w Europie w połowie lat `80 zeszłego stulecia na terenie RFN i BeNeLuxu. Warto wspomnieć, że inspiracją dla autorów gry była książka Harolda Coyle o tytule "Team Yankee".

 System od początku wydawał mi się ciekawy jednak ze względu na liczne figurki zalegające na moich półkach nie zdecydowałem się na jego zakup. Jednakże niemało osób zakupiło figurki (głównie USA i ZSRR). Od czasu wydania system wzbogacił się o nacje RFN, Wielkiej Brytanii a niedawno NRD. Wciąż czekamy na dodatek o Armii Ludowej PRL.
 Do mojego entuzjazmu przyczyniła się epicka okładka podręcznika Volksarmee do NRD:



Armia NRD bardzo mnie zaciekawiła jednak szacowany koszt kompanii okazał się zbyt wysoki jak na mój plan wydatków. Zdecydowałem się więc na elitarną Wielką Brytanię. Po opracowaniu podstawowej rozpiski i wstępne konsultacje zakupiłem 3 zestawy: Chieftain Armoured Troop, Spartan or Striker Troop oraz Mechanised Platoon.



Składając zamówienie szczególnie ciekawy byłem jak rozwiązane jest pakowanie pojedynczego plutonu piechoty z kartami oddziałów. Chyba wszyscy pamiętamy nieśmiertelne tekturowo-plastikowe zielono/czerwone blistery do FoW, w których nie znalazłoby się miejsca na karty.

Producent rozwiązał to sprytnie: cały blister jest plastikowy, wewnątrz znajduje się papierowa wkładka, która ochrania karty jednostek a metalowe figurki oddzielone są od niej gąbka. W ten sposób karty nie ulegają uszkodzeniu przez poruszające się figurki.


W skład blistera piechoty zmechanizowanej (który jak widzimy może być transportowany w pojazdach Spartan, FV432 lub helikopterach Lynx) wchodzi 31 metalowych figurek w skali 15mm, 3 karty z twardego połyskliwego papieru oraz 8 podstawek nowego typu.

Rzeźba figurek jest ładna, dużo ładniejsza niż piechota starego typu do FoW. Nadlewek jest właściwie tyle co zwykle a największe występują na dole i bokach "placka" pod stopami. 


Sporadycznie zdarzają się one w niefortunnych miejscach jak na przykład na twarzy biednego operatora moździerza.

Ogólnie z blistera jestem zadowolony i oceniam go na mocne 8/10. Dokupiłem do niego 2 sztuki wyrzutni rakiet Milan i transportery FV432 i mam mocne postanowienie, że samodzielnie wszystko pomaluję.

Tak prezentują się opiłowane i przyklejone do podstawek figurki gotowe na podkładowanie.

Zapraszam za jakiś czas na recenzję i unboxing kolejnych zestawów (Chieftain i Spartan).

4 komentarze:

  1. Mocne postanowienie na koniec artykułu! To mi się podoba.
    Ciekaw jestem jak wyglądają czołgi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jak wszyscy podchwycili to o malowaniu to ciężko się będzie z tego wycofać! :D No nic, słowo się rzekło, będę więc próbował.

      Usuń
  2. No i jak tam? dwa dni mineły, kończysz już pierwszy pluton :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na raiie jestem na etapie ścinania nadlewek, piłowania podstawek i aranżowania choreografii podstawek ;)

      Usuń