W dniu 13.05.2017 w katowickim Innym Wymiarze odbył się turniej gry SW: Armada.
Miałem przyjemność w nim uczestniczyć z następującą rebeliancką rozpiską:
MC80 (liberty) Star Cruiser+ Gunnery Teams+Leading Shots+XX-9 Turbolasers+Skilled 1st Officer
Nebulon B Frigate Escort Refit +Adar Tallon+Yavaris
CR90A +Turbolaser Reroute Circuit
CR90A +Turbolaser Reroute Circuit
Rebel Transports +General Dodona + Bright Hope
Luke Skywalker
Wedge Antilles
Dutch Vander
2x Z-95 Headhunter
396 pkt
W ostatniej chwili musiałem dodać do rozpiski turbolasery XX-9 i wyciąć jedne z 3 Z-95 bo nie miałem ich od kogo pożyczyć. Zwiększyło to mój bid na inicjatywę oraz możliwości zadawania obrażeń przez MC80 jednakże kosztem siły myśliwców.
Pierwszą bitwę zagrałem z Adamem "May it be" Uhlem, którego poznałem dopiero na tym turnieju mimo, że jest aktywnym katowickim graczem X-winga. Adam miał rozpiskę, którą początkowo niesłusznie uznałem za słabą. Dowódca był Moff Jerjerrod, pierwszy raz widziałem by ktoś nim grał. Zarządzał ekipą: 2x Victory I (Gunnery Teams), Raider I (Instigator, Ordnance experts), Arquitens (Blast doors, Dual turbolaser turrets) i Gozanti (Jerjerrod, Comms net) oraz myśliwcami: Howlrunner, 2 Interceptor, 4 Tie Fighter.
Adam miał dobrze dobrane misje, wybrałem Most Wanted i to było gwoździem do mojej trumny. Na cele wybrał mojego MC80 i swoje Gozanti. Do Gozanti strzeliłem chyba raz w całej bitwie a MC80 ostro strzelał się z oboma Victory i Arquitensem co skończyło się jego zniszczeniem. Korweta CR90 chciała flankować z lewej, wleciała w pola Raidera i Victory - umarła bez sensu. Dodatkowo źle wystawiłem Yavarisa więc niewiele sobie pograł.
Ładnie sprowadziłem Arquitensa do 2HP ale wtedy Adam odpalił grodzie i zregenerował 3 HP. W ostatniej turze udało mi się na szczęście dopchnąć jednego Victory za próg śmierci, zniszczyłem też wszystkie myśliwce Adama. Niestety bardzo zabolała mnie strata Star Cruisera z bonusem (113+96!) i przegrałem 150:293. Muszę oddać Adamowi, że zagrał bardzo dobrze. Jeśli tak jak mówił grał dopiero 4. grę w życiu to chapeau bas! Poniżej stan po zakończeniu 6. tury.
Mimo porażki drugą potyczkę musiałem zagrać z Wawrzyńcem z Warszawy, który ostatnio na turnieju w Erpegie zajął 2. miejsce. Pierwszą tego dnia bitwę ze Świetlikiem wygrał więc zapowiadało się ciężko. Dowódcą był Motti stacjonujący na znanym i (nie)lubianym Imperialu II wspieranym przez dwa Gozanti oraz Interdictora z dwoma ulepszeniami eksperymentalnymi. Z eskadr miał Dengara, Ciene Rae, Valena Rudor i IG-88 czyli specjalistyczną ekipę anty myśliwską.
Wawrzyniec super zagrał eksperymentalnymi ulepszeniami, wyhamował mi na początku 3 statki do zero i co ważniejsze przeciągnął 3 kamyki z celami misji bliżej siebie. W trakcie bitwy udało mi się zniszczyć Imperiala II (180pkt), jedne Gozanti, Dengara oraz IG88 ale sam straciłem większość myśliwców, Yavarisa i oczywiście MC80. Co wygrało grę Wawrzyńcowi? Zdobył 5 punktów misji (po 15pkt) a ja tylko jeden, świetnie zagrał Interdictorem. Przegrałem 225:270.
Trzecią bitwę grałem z Darkiem, który tak jak dwaj moi wcześniejsi przeciwnicy grał stroną Imperialną. To chyba pierwszy turniej gdzie wszystkie 3 bitwy grałem jakże klimatycznie Rebelia vs Imperium. Przeciwnik miał w rozpisce Imperiala II z Mottim (min. Gunnery Team Intelligence Officer) , 2x Gladiator I (oba Rapid reload+Ordnance Experts), Raidera I (Instigator, Flachette Torpedoes i Kallus) oraz 4 Tie Fightery.
Znowu miałem inicjatywę i wybrałem misję Advanced Gunnery. Darek wybrał Imperiala jako swój statek cel a ja Yavarisa wystawionego daleko na prawej flance. Bitwa toczyła się dość szczęśliwie pod moje dyktando, miałem sensowne rzuty, oba Gladiatory zniszczyłem zanim zdążyły zadać mi poważne straty, MC80 przeżył czołowy "joust" z ISD a Yavaris uciekł temu samemu ISD na 2HP w ostatniej chwili 6. tury (gdybym go stracił z bonusem to znowu bym przegrał przez misję).
Wygrana 215:65, zniszczyłem wszystko poza Imperialem i jednym Tie. Straciłem jedną CR90 i 2 Z-95.
Wyniki końcowe:
1. Jakub "Kubbek" Charmo 26 704 4.111111111111111 3 / 0 0
2. Świetlik 20 336 4.111111111111111 2 / 1 0
3. Wojciech ,,Zorg" Kinasz 16 150 4.111111111111112 1 / 2 0
4. Wawrzyniec Kościelniak 16 110 6.888888888888888 2 / 1 0
5. Adam ,,May it be" Uhl 11 143 6.888888888888889 1 / 2 0
6. Dariusz Meckier 10 0 6.888888888888888 0 / 3 0
Turniej wygrał Kubbek z Warszawy, który jako jedyny wygrał 3 bitwy w turnieju. Moje 3. miejsce uważam za duży fuks bo Wawrzyniec wygrał 2 bitwy w tym również ze mną, ja wygrałem tylko 1. Mimo to "pudło" i tak mnie ucieszyło. Poniżej moje nagrody:
Gratulacje dla Kuby za wygranie turnieju oraz podziękowania dla Świetlika i chłopaków z Innego Wymiaru za organizację. Warto nadmienić, że w IW ma odbyć się turniej rangi Regionals w Armadę 17.06.2017, na który organizatorzy już teraz serdecznie zapraszają:
https://www.facebook.com/events/377588935975189/
Poniżej reszta zdjęć z turnieju.
Kuba i Adam walczą o imperialną supremację w 2. rundzie:
Admirał Wawrzyniec planuje zniszczenie rebelianckich terrorystów:
Miałem przyjemność w nim uczestniczyć z następującą rebeliancką rozpiską:
MC80 (liberty) Star Cruiser+ Gunnery Teams+Leading Shots+XX-9 Turbolasers+Skilled 1st Officer
Nebulon B Frigate Escort Refit +Adar Tallon+Yavaris
CR90A +Turbolaser Reroute Circuit
CR90A +Turbolaser Reroute Circuit
Rebel Transports +General Dodona + Bright Hope
Luke Skywalker
Wedge Antilles
Dutch Vander
2x Z-95 Headhunter
396 pkt
W ostatniej chwili musiałem dodać do rozpiski turbolasery XX-9 i wyciąć jedne z 3 Z-95 bo nie miałem ich od kogo pożyczyć. Zwiększyło to mój bid na inicjatywę oraz możliwości zadawania obrażeń przez MC80 jednakże kosztem siły myśliwców.
Pierwszą bitwę zagrałem z Adamem "May it be" Uhlem, którego poznałem dopiero na tym turnieju mimo, że jest aktywnym katowickim graczem X-winga. Adam miał rozpiskę, którą początkowo niesłusznie uznałem za słabą. Dowódca był Moff Jerjerrod, pierwszy raz widziałem by ktoś nim grał. Zarządzał ekipą: 2x Victory I (Gunnery Teams), Raider I (Instigator, Ordnance experts), Arquitens (Blast doors, Dual turbolaser turrets) i Gozanti (Jerjerrod, Comms net) oraz myśliwcami: Howlrunner, 2 Interceptor, 4 Tie Fighter.
Adam miał dobrze dobrane misje, wybrałem Most Wanted i to było gwoździem do mojej trumny. Na cele wybrał mojego MC80 i swoje Gozanti. Do Gozanti strzeliłem chyba raz w całej bitwie a MC80 ostro strzelał się z oboma Victory i Arquitensem co skończyło się jego zniszczeniem. Korweta CR90 chciała flankować z lewej, wleciała w pola Raidera i Victory - umarła bez sensu. Dodatkowo źle wystawiłem Yavarisa więc niewiele sobie pograł.
Ładnie sprowadziłem Arquitensa do 2HP ale wtedy Adam odpalił grodzie i zregenerował 3 HP. W ostatniej turze udało mi się na szczęście dopchnąć jednego Victory za próg śmierci, zniszczyłem też wszystkie myśliwce Adama. Niestety bardzo zabolała mnie strata Star Cruisera z bonusem (113+96!) i przegrałem 150:293. Muszę oddać Adamowi, że zagrał bardzo dobrze. Jeśli tak jak mówił grał dopiero 4. grę w życiu to chapeau bas! Poniżej stan po zakończeniu 6. tury.
Mimo porażki drugą potyczkę musiałem zagrać z Wawrzyńcem z Warszawy, który ostatnio na turnieju w Erpegie zajął 2. miejsce. Pierwszą tego dnia bitwę ze Świetlikiem wygrał więc zapowiadało się ciężko. Dowódcą był Motti stacjonujący na znanym i (nie)lubianym Imperialu II wspieranym przez dwa Gozanti oraz Interdictora z dwoma ulepszeniami eksperymentalnymi. Z eskadr miał Dengara, Ciene Rae, Valena Rudor i IG-88 czyli specjalistyczną ekipę anty myśliwską.
Wawrzyniec super zagrał eksperymentalnymi ulepszeniami, wyhamował mi na początku 3 statki do zero i co ważniejsze przeciągnął 3 kamyki z celami misji bliżej siebie. W trakcie bitwy udało mi się zniszczyć Imperiala II (180pkt), jedne Gozanti, Dengara oraz IG88 ale sam straciłem większość myśliwców, Yavarisa i oczywiście MC80. Co wygrało grę Wawrzyńcowi? Zdobył 5 punktów misji (po 15pkt) a ja tylko jeden, świetnie zagrał Interdictorem. Przegrałem 225:270.
Trzecią bitwę grałem z Darkiem, który tak jak dwaj moi wcześniejsi przeciwnicy grał stroną Imperialną. To chyba pierwszy turniej gdzie wszystkie 3 bitwy grałem jakże klimatycznie Rebelia vs Imperium. Przeciwnik miał w rozpisce Imperiala II z Mottim (min. Gunnery Team Intelligence Officer) , 2x Gladiator I (oba Rapid reload+Ordnance Experts), Raidera I (Instigator, Flachette Torpedoes i Kallus) oraz 4 Tie Fightery.
Znowu miałem inicjatywę i wybrałem misję Advanced Gunnery. Darek wybrał Imperiala jako swój statek cel a ja Yavarisa wystawionego daleko na prawej flance. Bitwa toczyła się dość szczęśliwie pod moje dyktando, miałem sensowne rzuty, oba Gladiatory zniszczyłem zanim zdążyły zadać mi poważne straty, MC80 przeżył czołowy "joust" z ISD a Yavaris uciekł temu samemu ISD na 2HP w ostatniej chwili 6. tury (gdybym go stracił z bonusem to znowu bym przegrał przez misję).
Wygrana 215:65, zniszczyłem wszystko poza Imperialem i jednym Tie. Straciłem jedną CR90 i 2 Z-95.
Wyniki końcowe:
1. Jakub "Kubbek" Charmo 26 704 4.111111111111111 3 / 0 0
2. Świetlik 20 336 4.111111111111111 2 / 1 0
3. Wojciech ,,Zorg" Kinasz 16 150 4.111111111111112 1 / 2 0
4. Wawrzyniec Kościelniak 16 110 6.888888888888888 2 / 1 0
5. Adam ,,May it be" Uhl 11 143 6.888888888888889 1 / 2 0
6. Dariusz Meckier 10 0 6.888888888888888 0 / 3 0
Turniej wygrał Kubbek z Warszawy, który jako jedyny wygrał 3 bitwy w turnieju. Moje 3. miejsce uważam za duży fuks bo Wawrzyniec wygrał 2 bitwy w tym również ze mną, ja wygrałem tylko 1. Mimo to "pudło" i tak mnie ucieszyło. Poniżej moje nagrody:
Gratulacje dla Kuby za wygranie turnieju oraz podziękowania dla Świetlika i chłopaków z Innego Wymiaru za organizację. Warto nadmienić, że w IW ma odbyć się turniej rangi Regionals w Armadę 17.06.2017, na który organizatorzy już teraz serdecznie zapraszają:
https://www.facebook.com/events/377588935975189/
Poniżej reszta zdjęć z turnieju.
Kuba i Adam walczą o imperialną supremację w 2. rundzie:
Admirał Wawrzyniec planuje zniszczenie rebelianckich terrorystów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz