Od pewnego czasu nie miałem pomysłu co zrobić z moją kompanią Hohei Chutai na Early. Mam kupioną dużą liczbę oddziałów wsparcia a dwa plutony piechoty wraz z dowództwem kompanii zostały ładnie pomalowane. Pomyślałem, że spróbuję stworzyć sensowną rozpiskę japońskiej piechoty na późny okres wojny. Może to
nie być łatwe biorąc pod uwagę nikłe zasoby ppanc tej nacji. Dobrze się złożyło bowiem niedawno w okazyjnej cenie wpadł w moje ręce blister haubic Type 91 105mm gun (JP575).
Skąd nazwa haubicy - typ 91? Od roku wprowadzenia jej w imperialnym kalendarzu japońskim (2591), który w kalendarzu gregoriańskim był rokiem 1931. W Polsce byłaby to więc haubica 105mm wz. 31 ;)
Poniżej ćwiczenia ze strzelania nocnego z haubic typu 91 na Fiji (1935).
Jest to dwudziałowy pluton artylerii na late, który dzięki zasadzie Fire Bursts strzela jak pełen pluton. Działka bardzo mi się spodobały więc postanowiłem zrobić mały unboxing.
Blister JP 575 jest standardowy jak na Flames of War. W środku zapakowano 2 działa, obserwatora, dowódcę plutonu z kataną (w v4 niepotrzebnego) oraz komplet 2 dużych i 2 małych podstawek.
Po działach widać, że forma jest nowa. Detale są bardzo wyraźne i prawie nie widać "mould lines" czyli linii podziału. Prawie nie ma nadlewek czy też "flashu". Załoganci również są nieźli ale już nie tak dobrzy jak same działa.
Mam plan zamontować moje haubice na podstawkach scenicznych z boxa brytyjskich 25 pdr (turntable do zakrycia), które zostały mi po innych projektach.
Poniżej wklejam zdjęcia ze strony producenta (www.flamesofwar.com), które pokazują jak wygląda sklejony, pomalowany i opodstawkowany pluton. Mam nadzieję, że uda mi się za jakiś czas pokazać jak wygląda mój sklejony i pomalowany pluton japońskiej artylerii.
Skąd nazwa haubicy - typ 91? Od roku wprowadzenia jej w imperialnym kalendarzu japońskim (2591), który w kalendarzu gregoriańskim był rokiem 1931. W Polsce byłaby to więc haubica 105mm wz. 31 ;)
Poniżej ćwiczenia ze strzelania nocnego z haubic typu 91 na Fiji (1935).
Jest to dwudziałowy pluton artylerii na late, który dzięki zasadzie Fire Bursts strzela jak pełen pluton. Działka bardzo mi się spodobały więc postanowiłem zrobić mały unboxing.
Blister JP 575 jest standardowy jak na Flames of War. W środku zapakowano 2 działa, obserwatora, dowódcę plutonu z kataną (w v4 niepotrzebnego) oraz komplet 2 dużych i 2 małych podstawek.
Po działach widać, że forma jest nowa. Detale są bardzo wyraźne i prawie nie widać "mould lines" czyli linii podziału. Prawie nie ma nadlewek czy też "flashu". Załoganci również są nieźli ale już nie tak dobrzy jak same działa.
Mam plan zamontować moje haubice na podstawkach scenicznych z boxa brytyjskich 25 pdr (turntable do zakrycia), które zostały mi po innych projektach.
Poniżej wklejam zdjęcia ze strony producenta (www.flamesofwar.com), które pokazują jak wygląda sklejony, pomalowany i opodstawkowany pluton. Mam nadzieję, że uda mi się za jakiś czas pokazać jak wygląda mój sklejony i pomalowany pluton japońskiej artylerii.
Dziękuję za recenzję. We Flames'y nie gram (na razie!) ale figurki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńFigurki są tańsze niż kiedyś, skompletowanie rozpiski pancernej to koszt około 300zł. A zasady są dostępne ZA DARMO na aplikacji flames of war digital np. w sklepie Play (również za darmo).
UsuńNo modele ładne i zasada fajna. Ile to to punktów kosztuję?
OdpowiedzUsuńNiemało bo dwa działa 105mm F/V kosztują 205 punktów czyli z erratą -10 punktów za urwanego dowódcę wychodzi 195 punktów.
Usuń